Ustawianie zapłonu
Ustawianie zapłonu
sorry, że tak spamuje, ale jak tylko odpalę zastavę, to obiecuję, że moich głupich pytań będzie coraz mniej
Napiszcie mi, czy dobrze robię, czy też jakieś elementy do poprawki
po ustawieniu rozrządu chcę odpalić auto, a więc muszę ustawić zapłon:
1. ustawiam koło zamachowe kropką na 10 stopni na skrzyni
2. sprawdzam, czy zawory na 1 cylindrze (od strony rozrządu) są zamknięte - czyli krzywki wałka nie dotykają szklanek (do tego celu mogę zdjąć obudowę wałka rozrządu, lub przeprowadzić test dmuchania w otwór świecowy
3. jeżeli nie są w pozycji zamkniętej, to zapodaję jeszcze jeden obrót kołem zamachowym w takie same ustawienie jak w pkt. 1
4. sprawdzam jeszcze raz, czy zawory są zamknięte
5. zdejmuję kopułkę z rozdzielacza
6. odkręcam śrubkę i wysuwam rozdzielacz tak, abym mógł pokręcić palcem
7. przestawiam palec tak, aby po założeniu kopułki na te wyżłobienia w obudowie, był idealnie pod wyjściem przewodu na 1 cylinder (od strony rozrządu)
8. wkładam rozdzielacz tak, aby nie przestawić palca, i dokręcam śrubeczkę
9. Zastavka musi zatrybić, jak nie działa to powtarzam dokładnie całą operację lub idę popłakać w kąt i piszę głupie posty na forum
10. jeżeli już zatrybi, to reguluję sobie leciutko zapłon, kręcąc delikatnie rozdzielaczem
to wszystko?
Napiszcie mi, czy dobrze robię, czy też jakieś elementy do poprawki
po ustawieniu rozrządu chcę odpalić auto, a więc muszę ustawić zapłon:
1. ustawiam koło zamachowe kropką na 10 stopni na skrzyni
2. sprawdzam, czy zawory na 1 cylindrze (od strony rozrządu) są zamknięte - czyli krzywki wałka nie dotykają szklanek (do tego celu mogę zdjąć obudowę wałka rozrządu, lub przeprowadzić test dmuchania w otwór świecowy
3. jeżeli nie są w pozycji zamkniętej, to zapodaję jeszcze jeden obrót kołem zamachowym w takie same ustawienie jak w pkt. 1
4. sprawdzam jeszcze raz, czy zawory są zamknięte
5. zdejmuję kopułkę z rozdzielacza
6. odkręcam śrubkę i wysuwam rozdzielacz tak, abym mógł pokręcić palcem
7. przestawiam palec tak, aby po założeniu kopułki na te wyżłobienia w obudowie, był idealnie pod wyjściem przewodu na 1 cylinder (od strony rozrządu)
8. wkładam rozdzielacz tak, aby nie przestawić palca, i dokręcam śrubeczkę
9. Zastavka musi zatrybić, jak nie działa to powtarzam dokładnie całą operację lub idę popłakać w kąt i piszę głupie posty na forum
10. jeżeli już zatrybi, to reguluję sobie leciutko zapłon, kręcąc delikatnie rozdzielaczem
to wszystko?
po ustawieniu wału na 10 stopni, i wyłapaniu sprężania na pierwszym cylindrze ustawiasz palec rozdzielacza na pierwszy cylinder na kopułce, po czym montujesz aparat, niedokręcając go do końca, tak by można nim było manipulować, bierzesz żarówkę z reflektora z dwoma kabelkami, jeden podłaczasz do masy, drugi do przewodu, który łaczy aparat z cewką, delikatnie pokręcając wyłapujesz granicę pomiędzy zgaśnięciem a zapaleniem żarówki, takie żarzenie, następnie odpalasz, delikatnie korygujesz na słuch
Zastava 1100p Mediteran '81
FSO ZSD Nysa Truck DC 1,6I 1997 "Digitruck"
FSO ZSD Nysa Truck DC 1,6I 1997 "Digitruck"
lipa.
z 10 razy postępowałem wedle instrukcji i nic. kręci tylko rozrusznik, nie ma żadnego nawet prychnięcia.
rozrząd jakby był przestawiony, to coś by tam prychało, a tak to nic... śmierdzi tylko paliwem
jakieś dalsze sugestie?
iskra? styki rozdzielacza?
napięcie na cewce mierzyłem, jak się obraca kołem na przemian 12v i 0,cośtam. Czyli cewka daje prąd do aparatu zapłonowego również dochodzi, dalej już nie wiem jak to sprawdzić. Mam jeszcze jakieś 2 rozdzielacze ale to praktycznie same obudowy...
i jak to jakaś wskazówka i coś pomoże, to przypadkowo zwarły mi się na cewce przewód co idzie z cewki do aparatu i przewód co idzie + ze stacyjki do cewki, że aż dymek poleciał i podtopiło przewody
do piątku i tak już pewnie się nie wyrobię... :( ale żeby tylko ten silnik uruchomić :(
z 10 razy postępowałem wedle instrukcji i nic. kręci tylko rozrusznik, nie ma żadnego nawet prychnięcia.
rozrząd jakby był przestawiony, to coś by tam prychało, a tak to nic... śmierdzi tylko paliwem
jakieś dalsze sugestie?
iskra? styki rozdzielacza?
napięcie na cewce mierzyłem, jak się obraca kołem na przemian 12v i 0,cośtam. Czyli cewka daje prąd do aparatu zapłonowego również dochodzi, dalej już nie wiem jak to sprawdzić. Mam jeszcze jakieś 2 rozdzielacze ale to praktycznie same obudowy...
i jak to jakaś wskazówka i coś pomoże, to przypadkowo zwarły mi się na cewce przewód co idzie z cewki do aparatu i przewód co idzie + ze stacyjki do cewki, że aż dymek poleciał i podtopiło przewody
do piątku i tak już pewnie się nie wyrobię... :( ale żeby tylko ten silnik uruchomić :(
było to już ale usunięto :(
Jak masz zwarcie w układzie elektrycznym zasilający układ zapłonowy, nawet nisko prądowe zwarcie to nie wiem jak się sprężysz i nie wiem jak będziesz kręcił i tak nie zapalisz
Jak masz zwarcie w układzie elektrycznym zasilający układ zapłonowy, nawet nisko prądowe zwarcie to nie wiem jak się sprężysz i nie wiem jak będziesz kręcił i tak nie zapalisz
Zastava 1100p Mediteran '81
* Poszukuję zielonych szyb do Mediterana. Wszelkie informację proszę kierować na GG.
* Poszukuję zielonych szyb do Mediterana. Wszelkie informację proszę kierować na GG.
- JurekC
- Doświadczony użytkownik
- Posty: 293
- Rejestracja: 08 cze 2007, 08:59
- Lokalizacja: Sulejówek
- Kontakt:
A iskrę na świecach masz? Sprawdź. Zobacz w jakiej pozycji tłoka się pojawia.
Może masz pomylone kable w/n od kopułki na poszczególne cylindry.
Może masz pomylone kable w/n od kopułki na poszczególne cylindry.
Ostatnio zmieniony 05 cze 2015, 10:00 przez JurekC, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Doświadczony użytkownik
- Posty: 111
- Rejestracja: 07 kwie 2010, 15:29
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
może przy zwarciu cewkę szlak trafił?? Przestaw miernik na pomiar ciągłości przewodu albo na pomiar rezystancji i pomierz stronę prądową i napięciową cewki. Jeśli się przepaliła to miernik nie zapiszczy albo pokaże jakaś nieskończenie wielką rezystancje. Jak pokaże jakaś wartość zbliżona do 0 znaczy ze jest git.
Mi się wydaje ze jak by było zwarcie na rozruszniku to kabel łączący rozrusznik z akumulatorem byłby gorący.
Mi się wydaje ze jak by było zwarcie na rozruszniku to kabel łączący rozrusznik z akumulatorem byłby gorący.
vysioo, cewki mam 3 sztuki, no i na każdej napięcie się pojawia, wychodzi na to, że są ok - ale jutro dla świętego spokoju wszystko pomierzę
Marek M., jak mogę sprawdzić, czy aparat nie ma zwarcia, tudzież jego sprawność?
Co do dzisiejszych działań: wymieniłem rozrusznik na ten co był przed naprawą silnika zamontowany, podmieniłem akumulator na swój od cinquecento, oraz puściłem nowy przewód idący z kostki stacyjki do cewki - efekt taki, że po pierwszej próbie odpalenia 4 razy zakichało z gaźnika i to w sumie wszystko - później już bez efektów, nawet nie wiem jakbym ustawiał ten zapłon
powiedzcie mi jeszcze: czy zawory 1 cylindrze od lewej są ok? Jak ustawię kropkę na zamachowym na 10 stopni, to w takim położeniu znajduje się wałek - zawór wydechowy jakby zaczyna otwierać
Marek M., jak mogę sprawdzić, czy aparat nie ma zwarcia, tudzież jego sprawność?
Co do dzisiejszych działań: wymieniłem rozrusznik na ten co był przed naprawą silnika zamontowany, podmieniłem akumulator na swój od cinquecento, oraz puściłem nowy przewód idący z kostki stacyjki do cewki - efekt taki, że po pierwszej próbie odpalenia 4 razy zakichało z gaźnika i to w sumie wszystko - później już bez efektów, nawet nie wiem jakbym ustawiał ten zapłon
powiedzcie mi jeszcze: czy zawory 1 cylindrze od lewej są ok? Jak ustawię kropkę na zamachowym na 10 stopni, to w takim położeniu znajduje się wałek - zawór wydechowy jakby zaczyna otwierać
a jak się czują znaki na kołach i stałych elementach ??
Bardzo często do zwarcia dochodzi na przerywaczu i nie chodzi o jego pracę ale spoczynek oraz w miejscu gdzie dochodzi przewód od cewki, jakiś olej lub inne coś powoduje zwarcie do masy.
No i jeszcze jedno mowa o Zastavie a to auto z duszą jeśli nawyzywałeś ją to przeproś :) bo może nie chcieć się odpalić
Ustaw na 4 zawory "na wesoło" i sprawdź znaki i tłok (4)
Bardzo często do zwarcia dochodzi na przerywaczu i nie chodzi o jego pracę ale spoczynek oraz w miejscu gdzie dochodzi przewód od cewki, jakiś olej lub inne coś powoduje zwarcie do masy.
No i jeszcze jedno mowa o Zastavie a to auto z duszą jeśli nawyzywałeś ją to przeproś :) bo może nie chcieć się odpalić
Ustaw na 4 zawory "na wesoło" i sprawdź znaki i tłok (4)
Zastava 1100p Mediteran '81
* Poszukuję zielonych szyb do Mediterana. Wszelkie informację proszę kierować na GG.
* Poszukuję zielonych szyb do Mediterana. Wszelkie informację proszę kierować na GG.
- JurekC
- Doświadczony użytkownik
- Posty: 293
- Rejestracja: 08 cze 2007, 08:59
- Lokalizacja: Sulejówek
- Kontakt:
Ale my nadal nie wiemy czy masz iskrę. Po co kombinować z rozrządem skoro nie piszesz o rzeczach podstawowych.
Znaki na kole dotyczą wszystkich cylindrów, a nie tylko pierwszego. O tym na który cylinder idzie iskra decyduje pozycja palca rozdzielacza.
Jak stwierdzisz na 100%, że jest iskra to zapłon ustawiaj w pozycji ZZ tłoka pierwszego cylindra i na nim patrz jak nasz ustawione krzywki i czy palec rozdzielacza jest skierowany w jego pozycję.
Sprawdź podłączenie przewodów z kopułki do cylindrów. Kolejność musi być taka: 1-3-4-2
Znaki na kole dotyczą wszystkich cylindrów, a nie tylko pierwszego. O tym na który cylinder idzie iskra decyduje pozycja palca rozdzielacza.
Jak stwierdzisz na 100%, że jest iskra to zapłon ustawiaj w pozycji ZZ tłoka pierwszego cylindra i na nim patrz jak nasz ustawione krzywki i czy palec rozdzielacza jest skierowany w jego pozycję.
Sprawdź podłączenie przewodów z kopułki do cylindrów. Kolejność musi być taka: 1-3-4-2
W zstavie niestety stawiałbym na cylinder nr.4 a nie 1
Ćwiczyłem kiedyś na 1 i niestety bez skutecznie.
Iskier można mieć cały wór ale jak układ cylindrowo zaworowy będzie błędny na nic się te iskry zdadzą.
Pamiętam kiedyś dawno temu jeszcze z Denatem wymienialiśmy uszczelniacz na wałku rozrządu od strony paska. Iskry były a co :)
I co z tego
aparat był OK, palec kopułka również.
Mieliśmy cały akumulator iskier i nic nie pomogło.
Dlaczego bo ustawialiśmy wałek na 1 cylinder.
Iskry się skończyły :( aku powiedzał "mam dość radźcie sobie sami".
Pozostało nam wykonać telefon do przyjaciela. Tak zrobiliśmy i tylko do szczęścia brakowało na iskry, czyli akumulatora naładowanego.
Dzień chylił się ku zachodowi, słońce poszło spać, księżyc miał wolne :)
Ale z pomocą przybyła Ela "Elcik". Podłączyliśmy kable i pstryk silnik ożył.
Mimo upływu czasu pamiętam to jak dziś. Zapis w mądrej książce potraktuj jak kodeks piracki czyli jako wskazówkę i nigdy nie wyłączaj myślenia.
SID
jak masz kanister ropy i dwie pizze to dzwoń. :)
Ćwiczyłem kiedyś na 1 i niestety bez skutecznie.
Iskier można mieć cały wór ale jak układ cylindrowo zaworowy będzie błędny na nic się te iskry zdadzą.
Pamiętam kiedyś dawno temu jeszcze z Denatem wymienialiśmy uszczelniacz na wałku rozrządu od strony paska. Iskry były a co :)
I co z tego
aparat był OK, palec kopułka również.
Mieliśmy cały akumulator iskier i nic nie pomogło.
Dlaczego bo ustawialiśmy wałek na 1 cylinder.
Iskry się skończyły :( aku powiedzał "mam dość radźcie sobie sami".
Pozostało nam wykonać telefon do przyjaciela. Tak zrobiliśmy i tylko do szczęścia brakowało na iskry, czyli akumulatora naładowanego.
Dzień chylił się ku zachodowi, słońce poszło spać, księżyc miał wolne :)
Ale z pomocą przybyła Ela "Elcik". Podłączyliśmy kable i pstryk silnik ożył.
Mimo upływu czasu pamiętam to jak dziś. Zapis w mądrej książce potraktuj jak kodeks piracki czyli jako wskazówkę i nigdy nie wyłączaj myślenia.
SID
jak masz kanister ropy i dwie pizze to dzwoń. :)
Zastava 1100p Mediteran '81
* Poszukuję zielonych szyb do Mediterana. Wszelkie informację proszę kierować na GG.
* Poszukuję zielonych szyb do Mediterana. Wszelkie informację proszę kierować na GG.
Oczywiście, iskra jest, ładnie sobie tańcuje po świecach jak testuję poza komorą spalania jasno z mojego postu to niestety nie wynikało
Do tego jeszcze parę info:
Dół silnika jest 128.000, a głowica już jest 128.064, nie wiem czy to coś pomoże, ale znaki na kołach na mój rozum powinny się zgrywać, bo to praktycznie to samo jest
Ustawiałem na inny cylinder iskrę, ale nie pamiętam na jaki, i nic się nie działo :D pozostaje mi jedynie metodą prób i błędów do wyładowania bateryjki próbować na każdym cylindrze. Kable są dobrze podłączone, ba, nawet na kopułce mam numerki, który do którego cylindra.
Dzisiaj wymieniłem jeszcze kabel cewka-aparat dla świętego spokoju, oraz dorzuciłem jeszcze jeden masowy silnik-pas przedni, ale to już w sumie nie wiem po co, może z bezsilności
Marek M., zależy jaki duży ten kanister ropy, bo ja mam taki na 5 litrów Mówisz, że palec ustawić na 4 cylinder?
Jaki z tego morał? Biedakowi i laikowi zawsze wiatr z piaskiem w oczy
Do tego jeszcze parę info:
Dół silnika jest 128.000, a głowica już jest 128.064, nie wiem czy to coś pomoże, ale znaki na kołach na mój rozum powinny się zgrywać, bo to praktycznie to samo jest
Ustawiałem na inny cylinder iskrę, ale nie pamiętam na jaki, i nic się nie działo :D pozostaje mi jedynie metodą prób i błędów do wyładowania bateryjki próbować na każdym cylindrze. Kable są dobrze podłączone, ba, nawet na kopułce mam numerki, który do którego cylindra.
Dzisiaj wymieniłem jeszcze kabel cewka-aparat dla świętego spokoju, oraz dorzuciłem jeszcze jeden masowy silnik-pas przedni, ale to już w sumie nie wiem po co, może z bezsilności
Marek M., zależy jaki duży ten kanister ropy, bo ja mam taki na 5 litrów Mówisz, że palec ustawić na 4 cylinder?
Jaki z tego morał? Biedakowi i laikowi zawsze wiatr z piaskiem w oczy
a bogatemu to i byk się dwa razy w roku ocieli :)
W książce o ile masz jest napisane jak ustawiać zapłon itd.
Piszą tam o ustawianiu na pierwszy cylinder. Ja ustawiam zawsze na 4 i jest OK.
Kolejność przewodów jest jak na kopółce o ile nie jest inna niż wpisana na bloku. Aparat ustawiasz wtedy tak aby palec wskazujący był na 4 :)
Ustaw wał tak jak w książce piszą ( na znaki) i będziesz miał 50/50 z ustawieniem wałka
Jeden obrót wałka rozrządu to dwa wału korbowego.
Kiedyś właśnie robiłem dokładnie jak książka "mówi" no i wyszło co wyszło.
Co do świec to wynikało z tego co piszesz że zatrybiły i iskra nie wiadomo jakiej jakości ale jest. miernikiem można jedynie sprawdzić dla pewności aparat ale skoro iskry śmiagają to powinno być OK.
Próby na jakiekolwiek cylindry mijają się z celem.
Co do ropy to miałem na myśli:
2 x Amber One
2.0 TD
i to że jutro niedziela czyli dzień wolny :)
W książce o ile masz jest napisane jak ustawiać zapłon itd.
Piszą tam o ustawianiu na pierwszy cylinder. Ja ustawiam zawsze na 4 i jest OK.
Kolejność przewodów jest jak na kopółce o ile nie jest inna niż wpisana na bloku. Aparat ustawiasz wtedy tak aby palec wskazujący był na 4 :)
Ustaw wał tak jak w książce piszą ( na znaki) i będziesz miał 50/50 z ustawieniem wałka
Jeden obrót wałka rozrządu to dwa wału korbowego.
Kiedyś właśnie robiłem dokładnie jak książka "mówi" no i wyszło co wyszło.
Co do świec to wynikało z tego co piszesz że zatrybiły i iskra nie wiadomo jakiej jakości ale jest. miernikiem można jedynie sprawdzić dla pewności aparat ale skoro iskry śmiagają to powinno być OK.
Próby na jakiekolwiek cylindry mijają się z celem.
Co do ropy to miałem na myśli:
2 x Amber One
2.0 TD
i to że jutro niedziela czyli dzień wolny :)
Zastava 1100p Mediteran '81
* Poszukuję zielonych szyb do Mediterana. Wszelkie informację proszę kierować na GG.
* Poszukuję zielonych szyb do Mediterana. Wszelkie informację proszę kierować na GG.
- Piotrek-FSO
- Obiecujący użytkownik
- Posty: 62
- Rejestracja: 18 cze 2006, 11:33
- Lokalizacja: Tczew
- Kontakt:
Ja zawsze ustawiam na pierwszy cylinder i nigdy nie ma problemu. Jeśli rozrząd jest dobrze ustawiony, to wystarczy ustawić kąt wyprzedzenia zapłonu, używając punktu na kole zamachowym widocznym w okienku skrzyni biegów. Punktami rozrządu się nie sugeruję, bo mam swoje przyzwyczajenia ;)Marek M. pisze:Ja ustawiam zawsze na 4 i jest OK.
Kiedyś właśnie robiłem dokładnie jak książka "mówi" no i wyszło co wyszło.
Co do świec to wynikało z tego co piszesz że zatrybiły i iskra nie wiadomo jakiej jakości ale jest. miernikiem można jedynie sprawdzić dla pewności aparat ale skoro iskry śmiagają to powinno być OK.
Jeden ważny warunek. Koło zamachowe musi być odpowiednio zamontowane (można się pomylić przy montażu obracając je o 180 stopni). Jeśli jest źle założone, to wtedy trzeba ustawiać na 4ty cylinder.
Jeśli jest problem, że teoretycznie zapłon jest ustawiony na punkt, jest iskra, a auto dalej nie odpala, to warto spróbować przełożyć przewody na kopułce każdy o dwa miejsca i przekonać się, czy koło jest źle zamontowane, czy dobrze.
Ja u siebie miałem kiedyś inny problem, a właściwą przyczynę wykluczyłem od razu.
W mojej żółtej Zastavie problem był w słabej masie na silniku. Wykluczyłem to z tego względu, że skoro rozrusznik kręcił, to musiała być masa, bo ów rozrusznik pobiera ją z obudowy. Cudowałem z kondensatorami, cewkami i dalej nic, aż pomyślałem o tym, żeby jednak dołożyć drugą masę. Po dołożeniu masy bezpośrednio z akumulatora, wóz odpalił z półobrotu.
A tak podsumowując jeszcze ustawianie kąta wyprzedzenia zapłonu, to jak się uda odpalić, polecam ponowną regulację, używając do tego lampy stroboskopowej.
Ustawianie zapłonu "na żarówkę" przy wyłączonym silniku na 10stopni, da nam w efekcie ok. 4stopni przy silniku pracującym przy ok. 950obr/min pod warunkiem, że mamy sprawny aparat. Nie zapominajmy o tym, że w aparacie jest płytka, która ma dwie sprężynki i jeśli jest ona sprawna, a sprężynki nie są wymęczone, to kąt zmienia się odpowiednio względem obrotów silnika ;)
Przestawiłem palec na 4 cylinder i już strzelał z gaźnika. Jednak iskra zaczęła słabnąć...
Wyciągnąłem z rozdzielacza styki przerywacza i:
te, co były przed rozebraniem sillnika, pokruszyły się ze starości, wręcz pękło, dlatego też przełożyłem z drugiego, ale wydaje mi się, że ma zjechaną już szczotkę do granic możliwości...
1. stary
2. podmieniony
Chciałem zakupić nowy komplecik: styki przerywacza, palec, kondensator, kopułka. No i chciałem poznać wasze hipotezy na ten temat przede wszystkim, co o tym myślicie?
- cewka ok, daje normalne napięcie (12 colt z jakimś tam kawałkiem)
- na palcu nie wyłapałem napięcia, ale nie za bardzo wiem jak się zabrać do zmierzenia
- przy rozwieraniu styków cośtam iskrzy, ale jak na moje to chyba za słabo
i jaka przerwa powinna być na rozwartym styku?
Wyciągnąłem z rozdzielacza styki przerywacza i:
te, co były przed rozebraniem sillnika, pokruszyły się ze starości, wręcz pękło, dlatego też przełożyłem z drugiego, ale wydaje mi się, że ma zjechaną już szczotkę do granic możliwości...
1. stary
2. podmieniony
Chciałem zakupić nowy komplecik: styki przerywacza, palec, kondensator, kopułka. No i chciałem poznać wasze hipotezy na ten temat przede wszystkim, co o tym myślicie?
- cewka ok, daje normalne napięcie (12 colt z jakimś tam kawałkiem)
- na palcu nie wyłapałem napięcia, ale nie za bardzo wiem jak się zabrać do zmierzenia
- przy rozwieraniu styków cośtam iskrzy, ale jak na moje to chyba za słabo
i jaka przerwa powinna być na rozwartym styku?
- Piotrek-FSO
- Obiecujący użytkownik
- Posty: 62
- Rejestracja: 18 cze 2006, 11:33
- Lokalizacja: Tczew
- Kontakt:
Lecimy dalej z tematem :D
Odstępy poustawiane szczelinomierzem, na przerywaczu mam 0,4mm, na świecach 0,6mm. Iskra jest jak się kręci rozrusznikiem, po chwili zalewa i trzeba czekać lub podmieniać komplet świec
Piotrek-FSO, faktycznie miałeś racje - koło zamachowe mam przekręcone o 180 stopni, do tego na kole pasowym, które było przy tym silniku, a je podmieniłem z tego nieżywego, był dorobiony przecinakiem rowek naprzeciw tego prawidłowego. Jutro albo w niedzielę postaram się jeszcze podmienić to koło pasowe i ustawić na ten znak na nim, bo mam wrażenie, że koło zamachowe ze znakami na skrzyni się nie zgrywa się z kołem pasowym i znakami na obudowie rozrządu...
Rozumiem, że znak na kole zamachowym ustawiony na 0 stopni, powinien się pokrywać ze znakiem na kole wałka rozrządu przy tym wypuście?
No i zastanawia mnie jeszcze jedno - w waszych zastavach również pasek rozrządu robi się raz napięty, a raz luźny? tzn, jak się kręci wałem, to w miarę kręcenia robi się luźniejszy, za chwilę naprężony i tak w kółko. Ale rozrząd nie przeskakuje przy kręceniu rozrusznikiem. Coś jest nie tak z moim silnikiem?
[ Dodano: 2015-06-21, 15:16 ]
dobra dzisiaj poszedłem na wnikliwe obserwacje - i co udało mi się zaobserwować
1. zdjąłem koło pasowe i sprawdziłem rozrząd - jest ustawiony idealnie znak w znak, luźny pasek spowodowany był słabym naciągiem napinacza - już poprawiłem.
2. wałek rozrządu, gdy rozrząd ustawiony jest na znakach, jest ustawiony idealnie na stopień sprężania na 1 cylindrze i tłok jest w górze. Czyli tak jak powinno być.
3. na kole zamachowym w tym wypadku kropka powinna być na 0 stopni. a nie jest. Po ustawieniu na znak koła zamachowego, i zdjęciu pokrywy zaworów, wałek rozrządu ma sprężanie na 2 cylindrze... Jak to możliwe?
4. Dodatkowo na wałku rozrządu, który był razem z dołem tego silnika, który teraz mam wrzucony, są jakieś dodatkowe dwa znaki zrobione klinem, ale za bardzo nie wiem do czego je podpiąć.
Jak już dojdę do sedna sprawy i wykluczę chochliki, to zapłon będę ustawiał wg znaków na obudowie paska i koła pasowego. Chyba będzie to najlepsze wyjście.
Iskra jest ale baaaaardzo słaba, bylejaka, lub zanikająca, na każdym cylindrze oprócz drugiego, gdzie nie ma jej wcale. Mam zapasowe kable z cinquecento 900, które pasują bez problemu na kopułkę, bo świece są tam takie same, to jakoś na dniach sprawdzę. Pozostaje mi jeszcze do wykluczenia kopułka lub palec. Rozumiem, że od dłuższego stania mogło się coś spsuć z jakże wrażliwym układem zapłonowym?
Wrzucam foto tego drugiego wałka.
[ Dodano: 2015-07-02, 16:03 ]
Zapłon ustawiony już najdokładniej jak się dało, iskra jest już w porządku, soczysta, paliwo pompka pompuje - jednak teraz nie dolatuje ono do cylindra. O co chodzi?? Gaźnik teraz odmówił posłuszeństwa?
Jeszcze coś mi nie pasi z masą - wszędzie na silniku jest, brakuje jej tylko w tylnej części bloku w okolicy broków i spustu wody...
Odstępy poustawiane szczelinomierzem, na przerywaczu mam 0,4mm, na świecach 0,6mm. Iskra jest jak się kręci rozrusznikiem, po chwili zalewa i trzeba czekać lub podmieniać komplet świec
Piotrek-FSO, faktycznie miałeś racje - koło zamachowe mam przekręcone o 180 stopni, do tego na kole pasowym, które było przy tym silniku, a je podmieniłem z tego nieżywego, był dorobiony przecinakiem rowek naprzeciw tego prawidłowego. Jutro albo w niedzielę postaram się jeszcze podmienić to koło pasowe i ustawić na ten znak na nim, bo mam wrażenie, że koło zamachowe ze znakami na skrzyni się nie zgrywa się z kołem pasowym i znakami na obudowie rozrządu...
Rozumiem, że znak na kole zamachowym ustawiony na 0 stopni, powinien się pokrywać ze znakiem na kole wałka rozrządu przy tym wypuście?
No i zastanawia mnie jeszcze jedno - w waszych zastavach również pasek rozrządu robi się raz napięty, a raz luźny? tzn, jak się kręci wałem, to w miarę kręcenia robi się luźniejszy, za chwilę naprężony i tak w kółko. Ale rozrząd nie przeskakuje przy kręceniu rozrusznikiem. Coś jest nie tak z moim silnikiem?
[ Dodano: 2015-06-21, 15:16 ]
dobra dzisiaj poszedłem na wnikliwe obserwacje - i co udało mi się zaobserwować
1. zdjąłem koło pasowe i sprawdziłem rozrząd - jest ustawiony idealnie znak w znak, luźny pasek spowodowany był słabym naciągiem napinacza - już poprawiłem.
2. wałek rozrządu, gdy rozrząd ustawiony jest na znakach, jest ustawiony idealnie na stopień sprężania na 1 cylindrze i tłok jest w górze. Czyli tak jak powinno być.
3. na kole zamachowym w tym wypadku kropka powinna być na 0 stopni. a nie jest. Po ustawieniu na znak koła zamachowego, i zdjęciu pokrywy zaworów, wałek rozrządu ma sprężanie na 2 cylindrze... Jak to możliwe?
4. Dodatkowo na wałku rozrządu, który był razem z dołem tego silnika, który teraz mam wrzucony, są jakieś dodatkowe dwa znaki zrobione klinem, ale za bardzo nie wiem do czego je podpiąć.
Jak już dojdę do sedna sprawy i wykluczę chochliki, to zapłon będę ustawiał wg znaków na obudowie paska i koła pasowego. Chyba będzie to najlepsze wyjście.
Iskra jest ale baaaaardzo słaba, bylejaka, lub zanikająca, na każdym cylindrze oprócz drugiego, gdzie nie ma jej wcale. Mam zapasowe kable z cinquecento 900, które pasują bez problemu na kopułkę, bo świece są tam takie same, to jakoś na dniach sprawdzę. Pozostaje mi jeszcze do wykluczenia kopułka lub palec. Rozumiem, że od dłuższego stania mogło się coś spsuć z jakże wrażliwym układem zapłonowym?
Wrzucam foto tego drugiego wałka.
[ Dodano: 2015-07-02, 16:03 ]
Zapłon ustawiony już najdokładniej jak się dało, iskra jest już w porządku, soczysta, paliwo pompka pompuje - jednak teraz nie dolatuje ono do cylindra. O co chodzi?? Gaźnik teraz odmówił posłuszeństwa?
Jeszcze coś mi nie pasi z masą - wszędzie na silniku jest, brakuje jej tylko w tylnej części bloku w okolicy broków i spustu wody...
- internet
- Doświadczony użytkownik
- Posty: 377
- Rejestracja: 09 paź 2007, 01:37
- Lokalizacja: luzino / Lisewo
- Kontakt:
Odpaliłeś już tą zastavę?
BYŁO:
FSO Polonez Atu Plus*, FSO Polonez Caro*, FSO Polonez Cabrio* FSO Poldonielot FSO Polonez Atu plus 1.4 GLI i caro plus 1.6GLI
FSO 125p 1500 C
JEST:
Zastava 1100p zielona, Zastava 1100p czerwona, Zastava 1100p żółta, Zastava 1100p pomarańczowa z lekkimi brakami :)
https://www.facebook.com/serduszkomalegoksiecia/
FSO Polonez Atu Plus*, FSO Polonez Caro*, FSO Polonez Cabrio* FSO Poldonielot FSO Polonez Atu plus 1.4 GLI i caro plus 1.6GLI
FSO 125p 1500 C
JEST:
Zastava 1100p zielona, Zastava 1100p czerwona, Zastava 1100p żółta, Zastava 1100p pomarańczowa z lekkimi brakami :)
https://www.facebook.com/serduszkomalegoksiecia/
Powiem tak - walczę Pomocną dłoń wyciągnął Maras, który pomógł mi wyciągnąć gaźnik i lał paliwo w kolektor coś już tam łapała, ale rozładował się akumulator w czwartek ciąg dalszy, może uda mi się załatwić jakiś mocniejszy aku / no i faktycznie kropka na zamachu ustawiona jest na 3 cylindrze.
[ Dodano: 2015-09-11, 11:02 ]
Udało się
Podpiąłem kable rozruchowe do poloneza i kręciłem. Po jakichś 30 sekundach zapaliła, pochodziła równo na ssaniu przez ok. 15 sekund po czym zgasła. Zalało ją, świece czarne (a były srebrniutkie).
Gaźnik czyściłem parę dni temu, jednakże wkręciłęm wszystko tak jak było. Dysza od mieszanki wykręcona jest na 4 obroty śruby, dysza wolnych obrotów wkręcona była na maksa. Zapłon ustawiliśmy z Marasem na żarówkę, więc powinno być ok.
Od czego zacząć? Regulacja gaźnika?
[ Dodano: 2015-09-11, 11:02 ]
Udało się
Podpiąłem kable rozruchowe do poloneza i kręciłem. Po jakichś 30 sekundach zapaliła, pochodziła równo na ssaniu przez ok. 15 sekund po czym zgasła. Zalało ją, świece czarne (a były srebrniutkie).
Gaźnik czyściłem parę dni temu, jednakże wkręciłęm wszystko tak jak było. Dysza od mieszanki wykręcona jest na 4 obroty śruby, dysza wolnych obrotów wkręcona była na maksa. Zapłon ustawiliśmy z Marasem na żarówkę, więc powinno być ok.
Od czego zacząć? Regulacja gaźnika?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość