Strona 1 z 1

Zastrzymany w czasie Mediteran '81

: 28 maja 2017, 14:29
autor: Marcelek
Witam, część już z Was wie, kilka osób widziało, więc czas zrobić stosowny opis:

Od kilku miesięcy zajmuję się tylko i wyłącznie naprawami samochodów z FSO, pewnego dnia jeden z moich klientów przyszedł że znalazł Zastavę i czy jakby on ją wyrwał to mu ją ogarnę, pokazał zdjęcia z garażu gdzie spoczywał przez ostatnie 12 lat:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

i sprawa ucichła na miesiąc może dwa, cena została podana, nabywca się wahał, następnie sprawę przekazał mi, bo zrezygnował... pojechałem zobaczyć, no faktycznie w większości oryginalna, 45980 wskazywał licznik, i stan auta to potwierdzał, kolega zmusił mnie do zakupu tego auta bo i ja nie byłem przekonany, nie odpala, nie wiadomo czy silnik się kręci, na pewno hamulce do wywalenia, opony i zawieszenie..... no cóż

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

podczas wciągania na lawetę kółka zaczęły się obracać, dobry znak, auto od razu trafiło najpierw na myjnię, później na kanał, gdzie postanowiło zaprzeć się czterema kołami w miejscu..... trzeba było coś zrobić żeby dało się ją wypchnąć chociaż, ręcznie udało się obrócić silnik więc zaczęła się zabawa....

Obrazek

zostały przejrzane i zinwentaryzowane części, które dostałem razem z autem

Obrazek

Obrazek

następnie został zdemontowany, wyczyszczony i ustawiony aparat zapłonowy, oraz gaźnik, ze zbiornika zostało spuszczone stare paliwo, a przewody paliwowe wydmuchane sprężonym powietrzem, zmieniona została głowica pompy paliwa, zmienione oleje i płyn chłodniczy, kable wn i świece, następnego dnia odpaliła.... ale jak już pisałem zaparła się czterema kołami w taki sposób że nawet nie dało się jej ruszyć, sprzęgła o dziwo nie skleiło, ale nawet próba ruszenia choć kawałek powodowało zadławianie silnika.... cóż trzeba zrobić te hamulce, wraz z Krystianem ogarnęliśmy je w jeden wieczór i Mediteran stał się jezdny, więc po zmianie kół na tymczasowe z Poloneza trzeba było się przejechać....

Obrazek Obrazek

i zaczęła jeździć, w sumie muszę mieć czym na zlot jechać, kilka słów o wnętrzu, tapicerka ma jeden spory brak - boczek kierowcy, radio zostało zamontowane w gustownej drewnianej obudowie, ale poprzedni (pierwszy zresztą) właściciel zachował wszystkie zmienione elementy a reszta? to już na zdjęciach:

Obrazek Obrazek

tak to fabryczna folia

Obrazek

obecnie zrobiła już 1000 km w ramach testów, i takie kwiatki jak zatkana odma, czy wymiana uszczelki pokrywki wałka rozrządu się przytrafiły, a tak? pracuje pięknie, jest cichutka w środku, osiągi? nie przekroczyłem nią 100km/h i nie przyśpieszałem jakoś mocno, ale czuć że ma zapas, no i spalanie w granicach 6-6,5 miasto i 5-5,5 w trasie...

: 30 maja 2017, 18:14
autor: Mikry
Bardzo przyzwoity egzemplarz, trafiwszy na taki pewnie wreszcie przekonałbym się do 1100. Nawet na czarnych stalówkach wygląda stylowo.

: 13 lip 2017, 08:29
autor: zyxjam
Popieram poprzednika, mam podobnie nigdy nie trafilem 1100 w takim stanie dlatego zatrzymałem się na 750ce. Na prawdę fajny egzemplarz.

[ Dodano: 2017-07-13, 08:29 ]
a powiedz co to za urządzenie z zegarkiem na desce rozdzielczej?