Domyślam się, że chcesz się dostać albo do uszczelniacza wału, albo do rozrządu. Nakrętka wału korbowego tak, jak Irek wspomniał ma prawy gwint.
W silnikach była nakrętka na klucz 38, chociaż ostatnio robiłem silnik z Yugo i nakrętka była na klucz 36
Wrzucanie 4-biegu w tym przypadku to delikatny błąd. Silnik nie ma prawie wcale oporu. Zauważ, że jak puścisz ręczny, to możesz swobodnie pchać auto na tym biegu. Tak jak Irek podpowiada, zablokuj w miarę możliwości koło zamachowe. W skrzyni biegów, pod Termostatem jest okienko kontrolne do ustawiania kąta wyprzedzenia zapłonu. Należy tylko uważać, aby narzędzie, którym będziesz blokował koło, nie uszkodziło Ci zębów na wieńcu.
Jeśli dysponujesz kanałem, masz dobrze napięty pasek rozrządu, to wrzuć jedynkę, weź drugą osobę, która z całej siły będzie trzymać wciśnięty hamulec (cztery zblokowane koła to jednak nie dwa) i spróbuj odkręcić. Może się uda. Pod żadnym pozorem nie używaj do tego młotka i przecinaka. Skatujesz nakrętkę, a i tak nie sądzę, żebyś to odkręcił.
Jeśli zdarzy się tak, że przeskoczy rozrząd, to nic złego się nie stało. Tak jak wcześniej wspomniałem, jest okienko kontrolne, a na kole jest znak. Ustawiasz znak z koła na 0 stopni (wtedy kółko paska rozrządu jest na punkcie) i przestawiasz wałek rozrządu też na punkt. Pamiętaj jednak, żeby skontrolować też kąt wyprzedzenia zapłonu, bo nie wykluczone, że się przestawi koło wałka pośredniego (napędzającego pompę oleju, paliwa i aparatu).
Jeśli jednak się Tobie nie uda odkręcić tej nakrętki, to podjedź do jakiegoś zaprzyjaźnionego warsztatu i poproś mechanika, żeby odkręcił Ci tą nakrętkę pneumatycznym kluczem udarowym, a potem przykręcił tak, żebyś dał radę odkręcić. Zapłacisz tyle, co za przysłowiowe "piwo", a nie będziesz musiał się mordować
Ja teraz takie rzeczy robię tylko narzędziami pneumatycznymi, ale tu mam łatwiej, bo dysponuję profesjonalnym sprzętem. To jednak naprawdę ułatwia życie i oszczędza nerwów. Wymiana rozrządu to jest 10 minut. Wcześniej w czasach typowej "garażówy" zawsze leciały dziesiątki "ch**ów i k**ew" (takie magiczne zaklęcia mechanika
), a robota i tak nie szła jak trzeba.
W razie pytań pisz, pytaj, a w miarę możliwości pomożemy, czy doradzimy