Strona 1 z 1
Yugo-problem z elektryką i chłodzeniem
: 26 lip 2014, 13:16
autor: Skandal
Witam, dzisiaj niechcący poruszyłem kablami przy cewce w moim yugo, wcześniej zdarzyło mi się to raz, gdzieś tam musi być zwarcie, dokładnie nie wiem gdzie, nawiązując do pierwszego razu - napięcie akumulatora spadło do 9V, po naładowaniu akumulatora wszystko wróciło do normy - nie dziś, dziś po naładowaniu aku yugo raz nie ma ładowania (po zładowaniu aku przejechałem 2km i 100m od końca trasy skończył się prąd, światła mocno przygasły, kontrolki zniknęły, migacze przestały działać). Następną przykrą rzeczą, która nastąpiła dziś po włożeniu naładowanego aku jest brak chłodzenia, nie wiem czy to coś z termostatem czy coś aczkolwiek, temperatura pnie się wciąż wyżej i wyżej, a wiatrak się nie załącza.
Wie ktoś coś może na ten temat? Z góry bardzo dziękuję za każdą odpowiedź
: 26 lip 2014, 13:53
autor: Marcelek
alternator umiera to raz, dwa zobacz czy nie odpiął się czujnik wentylatora, sprawdź czy chłodnica jest ciepła jak silnik jest nagrzany
: 26 lip 2014, 15:59
autor: Skandal
Przed ruszeniem "czegoś" pod maską ładowanie było okej, wiec czy to aby na pewno alternator? Gdzie znajdę ten czujnik wentylatora? Będę w domu i od razu sprawdzę te chłodnicę
: 26 lip 2014, 22:53
autor: Marcelek
cewka a alternator , brak związku, zobacz może szczotki się skończyły, czujnik wentylatora jest w chłodnicy
: 27 lip 2014, 09:16
autor: JurekC
Musisz mieć gdzieś zwarcie (może przebicie do masy). Przy naładowanym aku, nawet bez ładowania przejechałbyś dużo więcej. Może na zasilaniu cewki właśnie. Cewka po przekręceniu kluczyka dostaje cały czas napięcie.
Może też akumulator masz już mocno padnięty.
: 27 lip 2014, 11:05
autor: Marcelek
jeżeli cewka dostawała by napięcie cały czas po kilku dniach by się usmazyła jak jajko sadzone :) z drugiej strony jakby na zasilaniu cewki by było zwarcie do masy momentalnie spaliłby się kabel ją zasilający
: 27 lip 2014, 13:30
autor: JurekC
Staraj się czytać ze zrozumieniem:
"Cewka po przekręceniu kluczyka..."
Przerywacz rozpina to napięcie i dlatego po stronie wtórnej uzwojenia indukuje się wysokie napięcie. Jak przerywacz nie działa cewka się grzeje.
Marcelek pisze:momentalnie spaliłby się kabel ją zasilający
Nie tak momentalnie. Jeśli jest lekkie przetarcie to przewód 1,5 mm2 się nie przepali. Będzie się grzał, ale w miarę jak będzie się rozładowywał akumulator prąd płynący przez przewód będzie mniejszy i grzanie kabla mniejsze.
: 29 lip 2014, 02:45
autor: Skandal
Panowie, problem się znalazł
A raczej problemy, wtyczka niedaleko cewki była oblepiona szkotem przez poprzedniego właściciela i ledwo się trzymała, jest już zastąpiona odpowiednim drucikiem zabezpieczającym, który musiał być przez niego zgubiony. A główny problem był wręcz tak śmiesznie banalny, że aż wstyd mi o tym pisać, pasek klinowy spadł z koła pasowego silnika, na kole pasowym alternatora i pompy wody wciąż się trzymał co zbiło mnie z tropu paska. Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi oraz pomoc, mam nadzieję, ze kiedyś będę mógł odwdzięczyć się piwkiem
Pozdrawiam
: 29 lip 2014, 08:37
autor: JurekC
Widać, że dopóki się nie zajrzy dokładnie pod maskę, to wszelkie dywagacje nie mają sensu.
Dobrze, że problem został rozwiązany.
: 01 sie 2014, 07:58
autor: Skandal
Panowie, mam jeszcze jeden problem, nie chce zakładać nowego tematu, żeby nie robić bałaganu, a że jest związany z elektryką to pozwolę to podpiąć.
Mianowicie kilka dni temu w Yugo straciły mi się światła stopu, bezpieczniki ok, żarówki też. Dodam, ze z elektryki jestem kompletnie zielony - nigdy nie lubiłem tego tematu
: 01 sie 2014, 08:10
autor: JurekC
Nad pedałem hamulca jest wkręcany włącznik świateł stopu. Pewnie on Ci padł. Jak tam zajrzysz odepnij oba przewody i połącz je na krótko. Jeśli światła stopu się zapalą to znaczy że padł właśnie ten element.
A może odpiął się jeden z przewodów i dlatego nie działają światła?
: 01 sie 2014, 09:18
autor: Marcelek
włącznik pasuje od Malucha/Poloneza
: 02 sie 2014, 12:14
autor: Skandal
Jednak padł czujnik, pojechałem szybko na złom, nie mieli poloneza ani malucha, ale okazało się, że z fiata cc tez pasuje
Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc
Pojawił się następny problem
(prawe światło mijania działa, z lewej strony działa tylko pozycja i stali świeci się kierunek)
Wczoraj zrobiło się to samo, kumpel pogrzebał przy przekaźnikach - problem znikł i zaczął działać klakson, który wcześniej nie był sprawny. Dziś problem powrócił a klakson znów przestał działać. Przekaźniki zmieniałem wszystkie są okej, nie wiem w czym może być problem
: 03 sie 2014, 12:32
autor: JurekC
No to teraz musisz się kumpla spytać co tam zrobił.
Jeśli tylko poruszał w okolicy przekaźników lub bezpieczników to znaczy że jakiś przewód po prostu nie kontaktuje lub zwiera z innym.
: 03 sie 2014, 17:27
autor: Marcelek
brak masy
: 18 sie 2014, 10:01
autor: Skandal
Racja, przewody z lewej części komory nie miały styku, jednak klakson dalej się nie zjawił