Forum Klubu ZASTAVA

Mam taki problem że jak jeżdze autkiem to zaswituje mi kontrolka od cisnienia oleju. I to sie dzieje że odpalam samochod kontrolka nie swieci sie i samochod jedzie normalnie, ale np po ostrzejszym hamowaniu dzisiaj zaświeciła sie a samochód zaczał dziwnie klekotać itp. po przejechaniu moze pol kilometra zatzymujac sie na kolejnych swiatłach kontrolka zgasła a samochod zaczął normalnie jezdzić. Ktos miał cos podobnego?? Poziom oleju jest w normie. Poza tym to furka miodzio tylko cos z bakiem jest nie tak bo cały czas smierdzi benzyną w kabinie i nie pokazuje poziomu paliwa.

Sprawdz napęd pompy oleju. W aparacie zapłonowym na końcu wałka jest takie kółko zębate sprawdz czy one nie jest wytarte, bo jezli ono sie ślizga to pompa oleju nie wytwarza ciśnienia i silnik pracuje na sucho stąd taki klekot (rzegot). Nie wolno jeżdzić na czymś takim bo silnik można zatrzeć! Jaki przebieg ma silnik? Zapach bęzyny w kabinei świadczy ze bak jest nieszczelny, albo masz dziórawy bak, albo pęknięty wąż od wlewu do baku.

waz od wlewu wymieniałem własnie bo myslalem ze to moze przez niego. sprawdze w najblizszym czasie co to jak to tam z tą pompą jest. bo w sumie dzisiaj pierwszy raz sie spotkalem z tym w tym samochodzie i to tak wlasnie ze swieciło grzechotał i przestało.

Grzechotało bo jechało na sucho, potem pompa pociągnęła olej i przestało. Sprawdź jeszcze jakość oleju, bo jeśli silniki jest używany a wlałeś lotos 15w40 to możesz cyrki mieć. Ja kiedyś wlałem taki olej to też mi się kontrolka zapalała, a po wlaniu valvoline turbo 15x50 przestało. Jeśli na ciepłym silniku z bagnetu olej ci leci jak woda to masz odpowiedź.
Napęd pompy też sprawdź. Ogólnie przyczyn może być wiele :)

W baku sprawdź jeszcze ten cienki przewód odpowietrzenia zbiornika.