Dawno mnie tu nie było
Można powiedzieć, że się udało :P
W czasie równych 6 miesięcy od kupna, czyli 17 września landryna zagadała. 16 marca jeszcze z Marasem ustawialiśmy wszystko i piłowaliśmy, już tam coś łapało, ale akumulator powiedział pozdro.
Umyłem gaźnik w benzynie i przedmuchałem sprężonym powietrzem, naładowałem akumulator, i dodatkowo podpiąłem kable do poloneza. Piłowałem rozrusznikiem dobre pół minuty i w końcu załapała
Od tego czasu zainwestowałem w nowy akumulator 55Ah i odpala przy 2-3 obrotach rozrusznika, a nagrzana z półobrotu
Jednak jak się okazało:
Pierwszą sprawą było to, że strasznie kopci i tłucze na wolnych obrotach - dodatkowo świeciła się lampka ciśnienia oleju. Już bałem się, że pompa oleju coś nie teges i obawiałem się, że będę musiał zlewać świeży olej i zdejmować miskę... Albo jeszcze gorzej - opuszczać silnik i wyjmować wałek pomocniczy. Przyjrzałem się jednak budowie starego silnika od wewnątrz, i moim oczom ukazała się zębatka, która napędzała dolną częścią pompę oleju, a górną aparat zapłonowy. Wyciągnąłem aparat i pogimnastykowałem się paluchami i udało mi się wyciągnąć zębatkę. Faktycznie była w części napędzającej pompę oleju mocno zjechana... Po wymianie silnik złapał ciśnienie i chodzi już bez stuków
Kopcenie ustało jak sobie pochodził silnik z 10 minut
Poniżej zjechana i sprawna zębatka:
Kolejna sprawa jaka wyszła, to ładowanie. Pulsowała kontrolka ładowania. Na wyższych obrotach ładowanie było ok - 14,3V, jednak im obroty były niższe, tym ładowanie było wyższe, dochodziło do prawie 16v. Regulator napięcia mam zewnętrzny. Wymieniłem alternator na taki z regulatorem na szczotkach, jednak ładowanie było za niskie - 12,4v, stałe ale niskie. Więc podmieniłem w tym alternatorze szczotki z tamtego na klasyczne bez regulatora, wyciągnąłem i wyczyściłem zmywaczem w środku regulator zewnętrzny, podłączyłem i włala - ładowanie 13,9-14,05v
Zapodaję kilka fociszy, ogólnie zakurzona strasznie bo w garazu stała cały czas
'
Zostały mi do zrobienia pierdoły
- cieknie z broka z tyłu silnika, nie mocno ale cośtam sobie leci - im wyższa temperatura i ciśnienie, tym mocniej leci
- trzeba dojechać na przegląd, w sumie wszystko nawet działa :D oprócz klaksonu
Pytania do Was:
1. Jak sprawdzić cy termowłącznik wentylatora działa? wentylator sprawdzałem na krótko i ok.
2. Jak powinna wyglądać sprężyna w klaksonie w starej kierownicy? Taka sama jak w tej mniejszej? Bo jak montuje sprężynkie z tamtej kierownicy, to ni huhu nie klaksoni mi a klakson sprawny
[ Dodano: 2017-01-05, 00:33 ]
Pytanko do obecnego właściciela: Żyje landryna, czy w częściach