Ok . wytniesz je i co dalej ? Będziesz odcinał istniejące mocowania od amortyzatora i spawał te nowe ? Poza paroma problemami ze złapaniem osi, rozstawu itp - podczas spawania zostanie uszkodzona wewnętrzna część rury amortyzatora . Tłoczysko po paru ruchach straci szczelność i amory w najlepszym razie będą nadawać się do regeneracji , a najprawdopodobniej - do wyrzucenia .Skandal pisze:4 takie blachy-dystanse, po 2 na stronę, które idealnie wpasują się na amortyzator i na nich będą zaspawane podkładki Regulacji jest 15mm, starczy? Jutro zanoszę rysunki techniczne do wycięcia wodą, więc jeszcze mogę je poprawić
Dużo prościej , a przy okazji szybciej i taniej - rozpiłować te otwory pilnikiem, jeżeli już koniecznie chcesz pójść tą drogą . Bo najsensowniej byłoby poszukać przyczyn ( inna długość wahacza ) , a nie walczyć ze skutkami !