Witam, jestem Piotr

Jesteś nowy na Forum - przedstaw siebie i swój pojazd :)
Mikry
Obiecujący użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 09 mar 2016, 23:53
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Witam, jestem Piotr

Post autor: Mikry » 13 mar 2016, 21:02

Witam, jestem Piotr.
Zaglądam na forum od pewnego czasu. Jak sądzę najczęściej będę odzywał się dziale handlowym i historycznym - poszukuję informacji w temacie początków Yugo Korala (Zastava 102/ Jugo 45) i Floridy (Sana) oraz Cabrio, jak też wszystkiego co dotyczy montażu tych aut w Damisie. Będę więc wdzięczny za wskazanie stosownych tematów na forum jeśli takie zaistniały.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Cabrio
Doświadczony użytkownik
Posty: 121
Rejestracja: 02 lip 2015, 15:09
Lokalizacja: Yu
Kontakt:

Post autor: Cabrio » 13 mar 2016, 22:17

Kolego, Cabrio było montowane w sposób tragiczny. Generalnie montowali to chyba ludzie , którzy mieli niewielkie pojęcie o montażu nadwozi.
Dużo lepiej wyglądają oryginały niż to co u nas serwowano.


Pozdrawim
--
Pozdrawiam

Mikry
Obiecujący użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 09 mar 2016, 23:53
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Mikry » 13 mar 2016, 23:32

Miałem na myśli wszystkie trzy typy montowane przez Damis (Koral, Florida i Cabrio) ale jeśli o tego ostatniego chodzi to czy w ogóle był on montowany czy tylko zakładano mu damisowe tabliczki? A w rodzimej fabryce czy szedł normalnie na linii czy produkowany był gdzie indziej?

Awatar użytkownika
Cabrio
Doświadczony użytkownik
Posty: 121
Rejestracja: 02 lip 2015, 15:09
Lokalizacja: Yu
Kontakt:

Post autor: Cabrio » 13 mar 2016, 23:43

Teorii jest kilka , jednak najprawdopodobniej był składany w kraju, bo na pewno nie robił tego ktoś kto miał o tym pojęcie (szpary , wypychanie drzwi na zewnątrz ,bez sensu skręcone podkładki regulacyjne , źle ustawiane zawiasy , złe szpary nawet na masce). Co do Floridy to nie mam zdania bo nie widziałem, natomiast poruszałem się wersją niemiecką i była zrobiona zupełnie przyzwoicie.
--
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
JurekC
Doświadczony użytkownik
Posty: 293
Rejestracja: 08 cze 2007, 08:59
Lokalizacja: Sulejówek
Kontakt:

Post autor: JurekC » 17 mar 2016, 09:12

Witaj Mikry. Parę ogólnych informacji o Yugo znajdziesz rowniez tutaj:
http://www.klubzastava.pl/www_htm/historia.htm
Jurek - Zastava GTL 55 - Obrazek

Mikry
Obiecujący użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 09 mar 2016, 23:53
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Mikry » 17 mar 2016, 13:04

Dzięki za namiar, wczytam się. Co zaś do:
Cabrio pisze:Teorii jest kilka , jednak najprawdopodobniej był składany w kraju, bo na pewno nie robił tego ktoś kto miał o tym pojęcie (szpary , wypychanie drzwi na zewnątrz ,bez sensu skręcone podkładki regulacyjne , źle ustawiane zawiasy , złe szpary nawet na masce). Co do Floridy to nie mam zdania bo nie widziałem, natomiast poruszałem się wersją niemiecką i była zrobiona zupełnie przyzwoicie.
to właśnie myślę, że kabriolety mogły powstawać poza fabryką właściwą i np. stąd różnice w wykonaniu. A hamsko wykonane są niektóre elementy fabryczne, które nie powstawały w Łodzi - np. w lusterkach są montaźowe wkładki, wykonane z blachy, która potrafi być mega porysowana przed położeniem ocynku, jakby do wykonania elementu użyto odpadu. Moją uwagę w kabrioletach zwróciły jugosławiańskie reflektory zamiast polskich, co być może świadczy nieco o nie montowaniu ich w Łodzi. A drzwi na zewnątrz to wypycha na dole uszczelka.

Awatar użytkownika
Cabrio
Doświadczony użytkownik
Posty: 121
Rejestracja: 02 lip 2015, 15:09
Lokalizacja: Yu
Kontakt:

Post autor: Cabrio » 25 mar 2016, 21:42

Centymetr ?
Muszę sprawdzić ale wydaje mi się to w przypadku auta , które mam pod ręką mało prawdopodobne. Może w innych egzemplarzach to i uszczelka ale na pewno nie u mnie.
Ja bym sobie te drzwi spasował po swojemu ale na razie zrobiłem tylko przymiarkę.
--
Pozdrawiam

Mikry
Obiecujący użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 09 mar 2016, 23:53
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Mikry » 25 mar 2016, 22:08

Rozgryzłem to chyba bo problem dotyczył wszyskich znanych mi egzemplarzy, łącznie ze sztuką z wczesnych lat 90-tych, sprzedawaną w Czechach. W kombilimuzynie zamek jest pośrodku wysokości drzwi a opór na uszczelkach jednaki na górze i na dole. W kabriolecie zostaje tylko dół, który działając ze stałą siłą powoduje powolne skręcanie drzwi w poziomej osi. Taka moja teoria w oparciu o zapewnienia właścicieli, że odbierając nowe auto wszystko było w porządku.

Awatar użytkownika
Cabrio
Doświadczony użytkownik
Posty: 121
Rejestracja: 02 lip 2015, 15:09
Lokalizacja: Yu
Kontakt:

Post autor: Cabrio » 27 mar 2016, 21:57

Zobaczymy, na razie wydaje mi się ,że było tak od początku w aucie , które posiadam.
--
Pozdrawiam

Mikry
Obiecujący użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 09 mar 2016, 23:53
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Mikry » 27 mar 2016, 22:11

A z ciekawości, które Posiadasz? Jeśli damisowe to znam większość egzemplarzy.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości