Zosia 1976
Zosia 1976
Długo zbierałem się do kupna mojej 2 Zastavy w karierze. W sumie przez przypadek znalazłem ogłoszenie mojego egzemplarza. Niezbyt zachęcające do kupna ale, że było to 20 km od mojego domu postanowiłem się wybrać. Przywitał mnie starszy pan (86 lat), otworzył garaż i wyjechał swoim jedynym w życiu samochodem. Zakochałem się od razu i po długich negocjacjach stałem się ponownie posiadaczem Zastavy. Trochę poobijany ale co najważniejsze zdrowy i bez grama rdzy, bo nigdy nie jeżdżony w zimie, a rzadko w deszczu. Przebieg oryginalny przy zakupie 74 000 km Do tego ogromna ilość zapasowych nowych rzeczy z przyczepionymi metkami z lat 70' i 80'. Na dzień dzisiejszy autem zrobiłem około 500 km bez najmniejszej usterki.
W planach mam odświeżenie starając się zachować jak najwięcej oryginalności. Zbieram powoli materiały, fundusze i pomysły. Na pewno na 1 ogień koła z oponami.
W planach mam odświeżenie starając się zachować jak najwięcej oryginalności. Zbieram powoli materiały, fundusze i pomysły. Na pewno na 1 ogień koła z oponami.
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2015, 11:21 przez alvarro, łącznie zmieniany 1 raz.
Update. Zastava rozebrana. zawędrowała do blacharza i lakiernika. Udało się wszystko ładnie powyciągać, i zostały wspawane 4 małe wstawki. 2 w odpływach bagażnika i 2 przy kierunkowskazach z przodu. Prace potrwają jeszcze najprawdopodobniej 2 tygodnie.
Marcelek, montaż sanek przed rozebraniem przeszedł bez żadnych problemów czyli jest prosto :)
Poniżej zdjęcia z prac
[ Dodano: 2017-03-06, 22:18 ]
Wrzucam update jak idzie z Zastavką. Auto wróciło od lakiernika i powoli składam. Panowie żartowali sobie że autko z Kaliforni przyjechało bo tak zdrowej jeszcze nie robili. Przede mną mozolne składanie i dopinanie szczegółów.
Marcelek, montaż sanek przed rozebraniem przeszedł bez żadnych problemów czyli jest prosto :)
Poniżej zdjęcia z prac
[ Dodano: 2017-03-06, 22:18 ]
Wrzucam update jak idzie z Zastavką. Auto wróciło od lakiernika i powoli składam. Panowie żartowali sobie że autko z Kaliforni przyjechało bo tak zdrowej jeszcze nie robili. Przede mną mozolne składanie i dopinanie szczegółów.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość