Yugo-problem z elektryką i chłodzeniem

problemy techniczne i porady
Awatar użytkownika
Skandal
Doświadczony użytkownik
Posty: 134
Rejestracja: 18 maja 2014, 11:35
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Yugo-problem z elektryką i chłodzeniem

Post autor: Skandal » 26 lip 2014, 13:16

Witam, dzisiaj niechcący poruszyłem kablami przy cewce w moim yugo, wcześniej zdarzyło mi się to raz, gdzieś tam musi być zwarcie, dokładnie nie wiem gdzie, nawiązując do pierwszego razu - napięcie akumulatora spadło do 9V, po naładowaniu akumulatora wszystko wróciło do normy - nie dziś, dziś po naładowaniu aku yugo raz nie ma ładowania (po zładowaniu aku przejechałem 2km i 100m od końca trasy skończył się prąd, światła mocno przygasły, kontrolki zniknęły, migacze przestały działać). Następną przykrą rzeczą, która nastąpiła dziś po włożeniu naładowanego aku jest brak chłodzenia, nie wiem czy to coś z termostatem czy coś aczkolwiek, temperatura pnie się wciąż wyżej i wyżej, a wiatrak się nie załącza.

Wie ktoś coś może na ten temat? Z góry bardzo dziękuję za każdą odpowiedź :-(

Awatar użytkownika
Marcelek
Weteran forum
Posty: 485
Rejestracja: 18 cze 2006, 13:10
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Marcelek » 26 lip 2014, 13:53

alternator umiera to raz, dwa zobacz czy nie odpiął się czujnik wentylatora, sprawdź czy chłodnica jest ciepła jak silnik jest nagrzany
Zastava 1100p Mediteran '81

FSO ZSD Nysa Truck DC 1,6I 1997 "Digitruck"

Awatar użytkownika
Skandal
Doświadczony użytkownik
Posty: 134
Rejestracja: 18 maja 2014, 11:35
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: Skandal » 26 lip 2014, 15:59

Przed ruszeniem "czegoś" pod maską ładowanie było okej, wiec czy to aby na pewno alternator? Gdzie znajdę ten czujnik wentylatora? Będę w domu i od razu sprawdzę te chłodnicę

Awatar użytkownika
Marcelek
Weteran forum
Posty: 485
Rejestracja: 18 cze 2006, 13:10
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Marcelek » 26 lip 2014, 22:53

cewka a alternator , brak związku, zobacz może szczotki się skończyły, czujnik wentylatora jest w chłodnicy
Zastava 1100p Mediteran '81

FSO ZSD Nysa Truck DC 1,6I 1997 "Digitruck"

Awatar użytkownika
JurekC
Doświadczony użytkownik
Posty: 293
Rejestracja: 08 cze 2007, 08:59
Lokalizacja: Sulejówek
Kontakt:

Post autor: JurekC » 27 lip 2014, 09:16

Musisz mieć gdzieś zwarcie (może przebicie do masy). Przy naładowanym aku, nawet bez ładowania przejechałbyś dużo więcej. Może na zasilaniu cewki właśnie. Cewka po przekręceniu kluczyka dostaje cały czas napięcie.
Może też akumulator masz już mocno padnięty.
Jurek - Zastava GTL 55 - Obrazek

Awatar użytkownika
Marcelek
Weteran forum
Posty: 485
Rejestracja: 18 cze 2006, 13:10
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Marcelek » 27 lip 2014, 11:05

jeżeli cewka dostawała by napięcie cały czas po kilku dniach by się usmazyła jak jajko sadzone :) z drugiej strony jakby na zasilaniu cewki by było zwarcie do masy momentalnie spaliłby się kabel ją zasilający
Zastava 1100p Mediteran '81

FSO ZSD Nysa Truck DC 1,6I 1997 "Digitruck"

Awatar użytkownika
JurekC
Doświadczony użytkownik
Posty: 293
Rejestracja: 08 cze 2007, 08:59
Lokalizacja: Sulejówek
Kontakt:

Post autor: JurekC » 27 lip 2014, 13:30

Staraj się czytać ze zrozumieniem:
"Cewka po przekręceniu kluczyka..."
Przerywacz rozpina to napięcie i dlatego po stronie wtórnej uzwojenia indukuje się wysokie napięcie. Jak przerywacz nie działa cewka się grzeje.
Marcelek pisze:momentalnie spaliłby się kabel ją zasilający
Nie tak momentalnie. Jeśli jest lekkie przetarcie to przewód 1,5 mm2 się nie przepali. Będzie się grzał, ale w miarę jak będzie się rozładowywał akumulator prąd płynący przez przewód będzie mniejszy i grzanie kabla mniejsze.
Jurek - Zastava GTL 55 - Obrazek

Awatar użytkownika
Skandal
Doświadczony użytkownik
Posty: 134
Rejestracja: 18 maja 2014, 11:35
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: Skandal » 29 lip 2014, 02:45

Panowie, problem się znalazł :-D A raczej problemy, wtyczka niedaleko cewki była oblepiona szkotem przez poprzedniego właściciela i ledwo się trzymała, jest już zastąpiona odpowiednim drucikiem zabezpieczającym, który musiał być przez niego zgubiony. A główny problem był wręcz tak śmiesznie banalny, że aż wstyd mi o tym pisać, pasek klinowy spadł z koła pasowego silnika, na kole pasowym alternatora i pompy wody wciąż się trzymał co zbiło mnie z tropu paska. Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi oraz pomoc, mam nadzieję, ze kiedyś będę mógł odwdzięczyć się piwkiem :-)
Pozdrawiam ;-)

Awatar użytkownika
JurekC
Doświadczony użytkownik
Posty: 293
Rejestracja: 08 cze 2007, 08:59
Lokalizacja: Sulejówek
Kontakt:

Post autor: JurekC » 29 lip 2014, 08:37

Widać, że dopóki się nie zajrzy dokładnie pod maskę, to wszelkie dywagacje nie mają sensu.
Dobrze, że problem został rozwiązany.
Jurek - Zastava GTL 55 - Obrazek

Awatar użytkownika
Skandal
Doświadczony użytkownik
Posty: 134
Rejestracja: 18 maja 2014, 11:35
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: Skandal » 01 sie 2014, 07:58

Panowie, mam jeszcze jeden problem, nie chce zakładać nowego tematu, żeby nie robić bałaganu, a że jest związany z elektryką to pozwolę to podpiąć.
Mianowicie kilka dni temu w Yugo straciły mi się światła stopu, bezpieczniki ok, żarówki też. Dodam, ze z elektryki jestem kompletnie zielony - nigdy nie lubiłem tego tematu :-/

Awatar użytkownika
JurekC
Doświadczony użytkownik
Posty: 293
Rejestracja: 08 cze 2007, 08:59
Lokalizacja: Sulejówek
Kontakt:

Post autor: JurekC » 01 sie 2014, 08:10

Nad pedałem hamulca jest wkręcany włącznik świateł stopu. Pewnie on Ci padł. Jak tam zajrzysz odepnij oba przewody i połącz je na krótko. Jeśli światła stopu się zapalą to znaczy że padł właśnie ten element.
A może odpiął się jeden z przewodów i dlatego nie działają światła?
Jurek - Zastava GTL 55 - Obrazek

Awatar użytkownika
Marcelek
Weteran forum
Posty: 485
Rejestracja: 18 cze 2006, 13:10
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Marcelek » 01 sie 2014, 09:18

włącznik pasuje od Malucha/Poloneza
Zastava 1100p Mediteran '81

FSO ZSD Nysa Truck DC 1,6I 1997 "Digitruck"

Awatar użytkownika
Skandal
Doświadczony użytkownik
Posty: 134
Rejestracja: 18 maja 2014, 11:35
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: Skandal » 02 sie 2014, 12:14

Jednak padł czujnik, pojechałem szybko na złom, nie mieli poloneza ani malucha, ale okazało się, że z fiata cc tez pasuje :-D Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc :-D

Pojawił się następny problem
Obrazek
(prawe światło mijania działa, z lewej strony działa tylko pozycja i stali świeci się kierunek)
Wczoraj zrobiło się to samo, kumpel pogrzebał przy przekaźnikach - problem znikł i zaczął działać klakson, który wcześniej nie był sprawny. Dziś problem powrócił a klakson znów przestał działać. Przekaźniki zmieniałem wszystkie są okej, nie wiem w czym może być problem :-/

Awatar użytkownika
JurekC
Doświadczony użytkownik
Posty: 293
Rejestracja: 08 cze 2007, 08:59
Lokalizacja: Sulejówek
Kontakt:

Post autor: JurekC » 03 sie 2014, 12:32

No to teraz musisz się kumpla spytać co tam zrobił.
Jeśli tylko poruszał w okolicy przekaźników lub bezpieczników to znaczy że jakiś przewód po prostu nie kontaktuje lub zwiera z innym.
Jurek - Zastava GTL 55 - Obrazek

Awatar użytkownika
Marcelek
Weteran forum
Posty: 485
Rejestracja: 18 cze 2006, 13:10
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Marcelek » 03 sie 2014, 17:27

brak masy
Zastava 1100p Mediteran '81

FSO ZSD Nysa Truck DC 1,6I 1997 "Digitruck"

Awatar użytkownika
Skandal
Doświadczony użytkownik
Posty: 134
Rejestracja: 18 maja 2014, 11:35
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: Skandal » 18 sie 2014, 10:01

Racja, przewody z lewej części komory nie miały styku, jednak klakson dalej się nie zjawił :-(

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość