Forum Klubu ZASTAVA

dzięki za wszelkie info. skoro rynek taki słaby to na razie odpuszczam stojadinę.

a ta: http://moto.gratka.pl/tresc/18365661.html ?

ja w sevenfifty dawałem "silikon" wszędzie gdzie dorabiałem uszczelki kartonowe. jak masz normalne uszczelki to nie dawaj silikonu no chyba że zacznie przeciekać. Ja daje "silikon" czasem pod dekiel zaworów bo nawet w nowych autach potrafi nowa uszczelka przesiąkać.
silikon daje w cudzysłów bo to nie może być silikon sensu stricte. jedyne co się nadaje do montażu silników oprócz miejsc w kontakcie z benzyną to mega grey firmy versa chem (szary). inne silikony tej firmy takie jak niebieski albo czerwony są do innych zastosowań! oczywiście janusze ładują go gdzie popadnie. oczywiście używam też innych typu OEM ale tylko ten szary nie rujnuje kieszeni i z czystym sumieniem można polecić. aha ważna sprawa to stosować się do instrukcji czyli nałożyć, poczekać aż się lekko zetnie dopiero potem montować części.

poza tym miejsca gdzie jeszcze musi byś silikon można chyba znaleźć w instrukcji?(pytam bo do 1100 żadnej nie mam).

Takie pyanie. Co właściwie jest w planie zlotu? Jakiś rajd? zwiedzanie okolicy? Jest jakiś zorganizowany grafik?

Jak na razie wiem o dwóch

http://olx.pl/oferta/zastawa-1100p-zast ... 9a5bd024df

stoi niedaleko mnie. szukam jakiegos drugiego gratka do pary z 750ką, nigdy nie brałem 110 pod rozwagę ale ta urzekła mnie tą rdzą na drzwiach którą bym zostawił jak jest :)

Co sadzicie o tej furze? dało by się to uruchomić?

Ej panowie, przecież takie tulejki można dokupić, i to nawet o cieńszej ściance bywają. Moim zdaniem wiercenie to ostateczność.

ciekawy temat, zarzucę wici moze się coś dowiem.

Faktycznie ten z frontu jest inny niż w 750ce. Tego z napisem "zastava 101" na oczy nigdy nie widziałem ale ten okrągły aż taki strasznie trudny do zdobycia nie jest skoro pojawił się na przykład tu http://allegro.pl/show_item.php?item=5253997892 :)

dzięki. zeszło się trochę na dokompletowaniu wszystkiego ale było warto...

no własnie tak patrzę i na kilku ostatnich nie było żadnej. na wcześniejszych widzę kilka aut które znam. będę musiał zagadać do kolegów żeby się pojawili:)

ok, dzięki. będę próbował zrobić taki znaczek do 750ki. jak wyjdzie to spróbuję tez do 1100.

[ Dodano: 2015-04-13, 09:51 ]

Marcelek pisze:do 101 była inna podstawka [...]

czy o taką podstawkę chodzi?

http://allegro.pl/znaczek-emblemat-new- ... 49854.html

We wczesnych Zastavach 750 był taki ładny znaczek ze srebrną zetką na czerwonym tle(widac go doskonale tu http://fr.wikipedia.org/wiki/Zastava_75 ... 4%8Do2.jpg albo tu: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... astava.JPG )
ten w 750 miał wycięcie w górnej części na aluminiową listwę, dzięki czemu po zamontowaniu tworzyło to jedną całość. Wiem, że montowano też takie na wlotach powietrza Z1100. Czy ktos może zna różnice między tymi znaczkami? Czy róznicą było tylko wspomniane wcięcie czy cos jeszcze? może sruba była dłuższa ?


Zauważyłem też że były rózne wersje tego znaczka np taki:

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... GsQMyhCMEI

Czy ktoś może opowiedzieć mniej więcej jakie znaczki były montowane i w jakich latach na Z1100? widziałem takie trapezowe też no i znaczki mocowane na boku auta w tylnej części też chyba były trapezowe i okrągłe?

Da się to jeszcze jakoś kupić?

Wiem że mało tu o 750kach ale może komuś się przyda.

Niestety jest to katalog aut 750L i pochodnych roku z lekką wzmianka tylko o najstarszym typie 100D.
Ale unowocześnień znowu nie było aż tak wiele.

http://ficoklubminhen.de/Zastava_750_L_ ... I_1991.pdf

Czy ktoś oprócz mnie jeszcze przyjedzie 750ką? i drugie pytanie czy często 750ki bywały na wcześniejszych zlotach?

Na zdjęciach z kopalni są felgi takie jak trzeba ale nowszego typu i nawet opony jeszcze made in Yu. Sęk w tym że kołpaki jakoś mi średnio na tych felgach podchodzą stylistycznie więc jeszcze szukam najstarszych felg typu jajeczka. Może ktoś ma?

Dzięki

[ Dodano: 2015-04-09, 20:25 ]
link do folderu ze zdjęciami przed i po. miałem tych zdjęć dużo ale kiedyś straciłem wszystko zdyskiem więc pomarańczowej zostało tylko tyle. No ale na stronie klubu jest ich dość...

http://www.fotosik.pl/u/zyxjam/album/1762707

To na razie dodaję dwa zdjęcia tu po malowaniu:

A tu auto obecnie(po zabawie w fotoszopie)

Części mam już prawie wszystkie. Mam nawet takie detale jak uszczelki w drzwi których nie ma nigdzie więc nikt ich nie montuje czy nowe kołpaki jeszcze z pieczątką "z" z fabryki. Poszukuję jeszcze opon i felg najstarszego typu no i blaszek pod kołpaki. Ale z tym się nie pali bo mam inne koła na stanie.

Ano auto teraz zasuwa 199 km/h i laski lecą na nie pod dyskotekom...
A poważnie:
Kupiłem to auto pod wpływem emocji bo oczywiście opis ze strony sugeruje że auto było kompletne. Rzeczywistość pokazała, że to były tylko płonne marzenia Pana Rafała. Poza tym auto już kupowałem zdekompletowane od jego kolegi więc łącznie miałem 3 umowy albo i więcej.

Po powrocie do domu oczywiście wszyscy pukali się w głowę, po co mi takie cudo. Gdy zagłębiłem się w technikę i zastosowane pomysły, okazało się że o ile silnik osadzony jest rozsądnie to skrzynia wisiała tylko na przetyczce z drutu przewleczonej przez ucho wystające z dziury w podłodze.
Postanowiłem założyć tam więc silnik nadal dynamiczny (903 fiata), ale na oryginalnej skrzyni. i to wyglądało prawie jak oryginał no bo to właściwie rozwinięcie silnika z Fiata 600/Zastavy 750.
Patentów było więcej. chłodnica była z przodu więc we wnętrzu oczywiście pyły rury PCV aby podłączyć jakoś to do silnika.
Po wywaleniu tego wszystkiego, po walce z blacharką i dokompletowaniu detali wywalonych przez dwóch poprzednich młodocianych właścicieli kształt udało się w miarę odzyskać. Jedyne czego już nie zmieniałem to ranty nadkoli.
Oczywiście sam też popełniłem kilka błędów które teraz poprawiam (przynajmniej się nie nudzę) no i auto aktualnie pomalowałbym na kolor pastelowy(starzeję się:)) ale ten też wygląda dobrze. Sami oceńcie.

Żałuję tylko że nie dokumentowałem wszelkich robót zdjęciami.
No ale przy tej przygodzie cieszę się w sumie że nie kupiłem auta gotowego bo:
-nauczyłem się odnawiać auto od zera,
-wyrobiłem sobie zdanie o klasykach,
-znalazłem dobre kontakty z warsztatami od nietypowych specjalności jak np łożyska ślizgowe aparatów zapłonowych itp. itd.
-a co najważniejsze być może auto by mi się już znudziło i bym je sprzedał, a tak ma u mnie "dożywocie".

Obecnie auto staram się mieć w oryginale. Wrócił silnik 767(który wymaga jeszcze dopracowania), klasyczne jednoobwodowe hamulce itp itd . Auto się toczy w porównaniu do dziewięć-setki ale za to brzmi cudownie.

to chyba tyle a teraz zdjęcia.

[ Dodano: 2015-04-08, 13:10 ]
jak rozumiem zdjęcia tylko przez hosting? bo nie znalazłem żadnego guzika na zaączniki...?

Dzień dobry.
Nazywam się Paweł i jestem z Mazowsza. Jestem tu prawie nowy. Prawie bo dawno temu zapisałem się do klubu poprzez stronę.
O Zastawie 1100 wiem niewiele ale o 750ce całkiem sporo bo posiadam egzemplaż opisany w linku poniżej od roku 2004 bodajże.
http://klubzastava.pl/www_htm/tuning/tuning_z750.htm

Oczywiście aktualnie autko wygląda już innaczej wg mojego "widzi misię".
Mam nadzieję pierwszy raz z Wami się spotkać na najbliższym zlocie na który to już od dawna mam chęć się wybrać. Gdyby ktoś wybierał się z Warszawy lub okolic bardzo chętnie wyruszyłbym w kluczu:)