Forum Klubu ZASTAVA

Słusznie prawisz :) Zdjalem głowicę, zawór wydechowy na drugim cylindrów był nadtopiony z jednej strony więc kompresji nie było prawie wogole. Głowicą już zregenerowana (planowanie, nowe zawory, uszczelniacze, zawory dotarte). Teraz szukam czasu żeby to poskładać. Mam troszkę problem bo nie wiem jak poluzowac mocowanie napinacza (kółko zdjalem) bo jest w pozycji napietej że tak powiem i ciężko mi będzie pasek rozrządu założyć.

Dzięki za odpowiedź. Tak, Zastava 1100. Sprawdzę dokładnie w weekend. Kółko napinacza normalnie było nałożone na śrubę tak jakby wystające z bloku ale zerknę czy w rzeczywistości ta śrubę nie jest na czymś co jest regulowane tym napinaczem sprężynowym.

Witam, zdjalem głowicę, pasek rozrządu, napinacz ale nie znalazłem jak się reguluje napinacz. W chwili obecnej gdy próbuję założyć pasek to nie mogę bo jest mocno napięte i wypadałoby to poluzowac. Może ktoś poradzić?

Dziękuję za informację. A przewód elastyczny przednich hamulców? Mam teraz tak że mi nie odbija wogole zacisk i jak złapie hamulec to już nie puszcza do tego stopnia że sprzęgło palę żeby jechać. Co ciekawe pedal hamulca też robi się bardzo twardy.

Czy półos pasuje od jakiegoś innego auta? I przegub też? Dzięki. Awaria dziś w śniegu. Napęd nie idzie na koła ale muszę się położyć i zobaczyć gdzie nie przenosi.

[ Dodano: 2018-01-30, 16:33 ]
Udało się temat ogarnąć. Przegub poszedł. Czy wie ktoś czy tarcza sprzęgła pasuje z jakiegoś innego auta? Mówimy o standardowym 1116 cm silniku.

Dzięki za odpowiedź. Pobawie się w weekend

Podepne się pod temat.
Czyscilem zaciski z przodu i przy okazji wymieniłem pompę hamulcową na nową.
Mam teraz taki problem, że tak jakby mi nie zaciąga płynu ze zbiornika do pompy. Wiadomo że jest zapowietrzona ale tradycyjna metoda nie za bardzo działa bo poziom w zbiorniczku się nie obniża. Próbowałem wytworzyć nadciśnienie w zbiorniczku (ale było nie jakoś super szczelnie) ale 1 bar nie dawał efektu. Tył jakoś udało mi się zrobić choć jest słaby ale przodu nie ma wcale.
Jakieś rady?

Witam, wrzucę w weekend. Nie ma elektronika, na bank zwykły mechaniczny.

[ Dodano: 2018-01-31, 07:18 ]
Witam, trochę minęło.
Fotka pod linkiem poniżej.

aparat

Hej, no właśnie myślałem że tam jest odsrodkowy mechanizm (są jakieś ciężarki czy coś w tym stylu) ale obok aparatu (bezpośrednio przy nim) mam taką puszeczke jakby sputnik z kroccem. Podłączyłem tam wężyk i ustami wciagalem, dmuchalem przy zdjetej kopułce aparatu. Zobaczyłem że udało się spowodować ruch takiego małego czegoś co myślę że hamuje lub "luzuje" mechanizm odsrodkowy.
Mam teraz podłączone do dolnego krocca gaźnika i w sumie nie widzę różnicy ale to głównie wynika z problemów opisanych w innym poście (gdzie również dziękuję za Twoje porady)

Jesteś pewien? Zawsze czytałem że to idzie z gaźnika ale nikt nigdy nie pisał dokładnie skąd...
Proszę właścicieli Zastavke o info.

Witam,
Możecie mi napisać / pokazać z którego krocca z gaźnika nalezy się połączyć z przyspieszaczem zapłonu przy aparacie zapłonowym?
Nie jestem pewien który gaźnik mam więc jeśli możecie podajcie info dla obu :)
Dziękuję serdecznie

Troszkę czasu minęło. Czy ogłoszenie wciąż aktualne i czy silnik podejdzie do Zastavy 1100?

Na chwilę obecną muszę ustalić czy problem jest w regulacji zapłonu / mieszanki czy w silniku. Postaram się gdzieś skombinowac przyrząd do pomiaru kompresji, lampę stroboskopowa i zobaczę co mi wyjdzie.
Jak problem z kompresja to niezależnie co tam będzie muszę unieruchomic auto i otworzyć silnik.
Dziękuję za wskazówki.
Jeśli ktoś ma inne pomysły proszę pisać, ułoże sobie jakis plan działania.

[ Dodano: 2017-11-17, 06:46 ]
Jak dobrze pójdzie to w ten weekend pobawię się aparatem zapłonowym (mam nową kopułka, palec, przerywacz i lampę do ustawiania kąta zaplonu). Jedyne czego mi brakuje to czas ale zobaczymy jak pójdzie :) dam znac

[ Dodano: 2017-12-04, 17:39 ]
Coraz więcej mi wskazuje że jednak masz rację i jest to uszczelka. Sprawdziłem zapłon lampą stroboskopowa i jest tak że znak mi nie jest jakoś punktowo w trakcie pracy silnika tylko zajmuje całą powierzchnię okienka więc bardzo jest nierownomierny.
Ponadto gdy wykrecilem świecę z drugiego cylindra to była bardzo skorodowana i ogólnie kiepsko wyglądała (a zmieniane świece były miesiąc temu). Inne świece ok.
Jakie są śruby w głowicy i jakim momentem należy potem dokręcac?
Proszę o praktyczne wskazówki :)

[ Dodano: 2018-01-31, 06:55 ]
Kolejna aktualizacja. Sprawdziłem kompresję silnika i 1,3,4 cylinder ok 7-8, drugi ok 2-3. Tak więc silnik trzeba otwierać. Póki co jeżdżę bo muszę ale postaram się znaleźć czas i to zrobić.
Co może się stać z silnikiem jeśli będę dalej jeździł? Pomijam fakt że ciężko się jeździ i dużo pali.

Brzmi niestety prawdopodobnie.
Czy można jakoś łatwo to sprawdzic? Np. Pomiar kompresji?
Zamierzam najpierw sprawdzić kąt wyprzedzenia zapłonu ( jak już zdobędę lampę stroboskopowa), potem wymienię niektóre elementy aparatu zapłonowego (chętnie przesiadlbym się na elektroniczny ale to trudny do zdobycia temat) i wtedy zobaczę co i jak.
Gdyby nie fakt że potrzebuję auta codziennie to bym się wziął za remont konkretny a tak to kiepsko cokolwiek zrobić.

Witam i proszę o porady.
Miałem taką sytuację że jakiś czas temu na obwodnicy Inowrocławia jakąś szalona ciężarówka bardzo mocno dojechala Zastavke więc nie będąc pewnym jej zamiarów zacząłem robić co możliwe by jej odjechać. Rozpedzilem Zastavke do ok 120 km/h (w tamtym czasie był to jej max) i tak przez kilka minut jechałem.
Nagle poszło kilka strzałów (podejrzewam że w dolot) i zaczęło auto zwalniać i zwalniać. Udało się jakoś dojechać ale ogólnie obecnie wygląda to tak:
- auto jest dużo słabsze (na 4 biegu przy ok 80km/h gdy się pojawi lekka górka auto zwalnia i próby dodawania gazu nic nie dają - musi być redukcja na 3 bieg)
- przy dodawaniu gazu (szczególnie wciskaniu w podłogę) auto nie przyspiesza tylko słychać mocne dodatkowe prykanie raczej w dolot - jakby za uboga lub bogata mieszanka
- auto gorzej odpala
- auto ma problem by na jałowych obrotach nie zasnąć, trzeba przegazowywac.
Dodatkowe informacje :
- auto to Zastava 1100, 1116cm 81 rocznik
- auto jest zagazowane ale zawsze jeździło idealnie
- na benzynie auto nie jeździ - muszę znaleźć czas, wygląda na to że pompa paliwa nie działa (ale nie jeździło również przez wyżej opisanym zdarzeniem)
- zrobiłem test pracy silnika na benzynie przez podłączenie lejka z paliwem bezpośrednio do wężyka od gaźnika. Auto odpaliło i chodziło (nie mogłem jeździć bo z lejka by się wszystko wylalo) ale zauważyłem że paliwo wyciekły z boku gaźnika - tam gdzie przy dodawaniu gazu otwiera się taka rameczka. Możliwe że jest coś z plywakiem i zależało. Nie miałem jeszcze okazji sprawdzić.
Boję się że jak ruszę cokolwiek to wogole przestanie jeździć a potrzebuje auto codziennie.
Co zrobione:
- obserwacje wymienione wyzej
- rozkręcilem parownik od gazu żeby sprawdzić czy membrana nie poszła i nie zalewa ale wszystko ok, uszczelki itp powymieniane. Tu wymaga wspomnienia że nie założyłem filtra fazy ciepłej bo mi nie odpaliło auto z filtrem)
- kable wysokiego napięcia i świece wymienione na nowe

Planuje sprawdzić kąt wyprzedzenia zapłonu ale nie mam jeszcze lampy stroboskopowej

Podzielcie się proszę Wasza wiedzą i poradami :)

Witam serdecznie po długiej przerwie.
Wcześnie byłem zarejestrowany jako player z pomarańczową Zastavka z Będzina.
Obecnie mieszkam (oczywiście z tą samą Zastavka) w okolicach Inowrocławia.
Na początku będę Was sporo pytał jako że Zastavka potrzebuje troszkę uwagi, pracy i pomocy. Jednak jest w codziennym użytkowaniu i doskonale sobie daje radę :)